Jako rodzice winniśmy być przewodnikami po życiowych ścieżkach dla naszych dzieci. Choć często jest to bardzo trudne, bo dziecko chce samodzielnie iść przez życie, to warto jednak próbować doradzać, podpowiadać i tym podobne. Są bowiem elementy życia przez które musi przejść każdy. Jednym z takich wydarzeń jest pierwsze zakochanie. Rodzic może uważać się za wielkiego szczęściarza jeśli dziecko przyjdzie mu się z tego zwierzyć. Nie ma bowiem nic piękniejszego niż duchowa wieź między dzieckiem a rodzicem. Niestety to pierwsze zauroczenie często kończy się nieszczęśliwie. I tutaj pojawia się ogromna rola rodzica, który musi pomóc dziecku przejść przez ten ciężki okres. Dziecku zazwyczaj wydaje się, że wraz z odejściem pierwszej miłości, zawalił się cały świat i dalsze życie nie ma sensu. My, jako osoby bardziej doświadczone wiemy, że to nieprawda. I właśnie tę wiedzę musimy dziecku przekazać. Warto też nie okazywać swojej wyższości, mówiąc doskonale wszystkim znane: „A nie mówiłam…” To z pewnością nie pomoże naszemu dziecku.