Często mówi się o czymś takim, jak ostry smak. Jednakże, warto sobie uświadomić, że ostrość potrawy nie jest smakiem, a intensywnością działania kwasów żrących znajdujących się w pożywieniu na nasze podniebienie. Mówimy tutaj o kapsycyinie, która daje ostry posmak między innymi papryce, ale nie tylko. I to dzięki niej potrawy są ostre mniej, lub bardziej. A nasza tolerancja dla pikanterii potraw jest bardzo zróżnicowana w praktyce działania. Okazuje się bowiem, że w kręgu kultury europejskiej lubimy potrawy znacznie mniej ostre, niż ma to miejsce na przykład w Ameryce Południowej – ze szczególnym uwzględnieniem krajów takich, jak Meksyk, jak i w Azji – z uwzględnieniem Indii oraz Chin, czy też Tajlandii. Kucharze z tamtych regionów świata mówią, że gdy przyjeżdżają gotować dla Europejczyków, zazwyczaj muszą bardzo stonować pikanterię swoich dań, ponieważ my oczekujemy mniej intensywnych i palących smaków, których nie możemy wręcz znieść. Warto więc na pewno o tym pamiętać, idąc do restauracji indyjskiej, czy też chińskiej. Zanim bowiem wybierzemy jakąkolwiek potrawę, zapytajmy, czy test przyprawiana łagodnie zgodnie z normami europejskimi, czy też oryginalnymi. To pomoże nam uniknąć nieprzyjemności związanych z nieporozumieniami smakowymi.