Kobiety różnią się od mężczyzn. Wszyscy to wiemy i doświadczamy tych różnic w życiu codziennym. Są one piękne i nie warto czynić z nich w kwestii oraz dyskutować o tym, która płeć jest lepsza, a która gorsza. To niekończąca się dyskusja. Niektóre dziewczyny i kobiety mają czasem problem z odczytaniem intencji mężczyzny. My myślimy trochę inaczej. Czasem, gdy jakiś mężczyzna bardzo nam się podoba, będziemy szukać oznak jego zainteresowania naszą osobą, a jeśli czegoś szukamy, najprawdopodobniej to znajdziemy.
Oczywiście może bardzo podnosić to poczucie naszej wartości. Czasem jakiś mężczyzna jest bardzo miły, może to oznaczać nic innego, jak to, że jest miły. Wcale nie musi być zainteresowany zawarciem małżeństwa. Kobiety czasem galopują niepotrzebnie w myślach do zakładania rodziny, zamiast cieszyć się bieżącą chwilą. Tym bardziej, że posiadanie rodziny, to mnóstwo obowiązków, w które nie warto wchodzić zbyt szybko.
Kiedy pojawia się na horyzoncie chłopak, który ma zespół cech, które nam odpowiadają, szukamy jego spojrzenia, próbujemy odczytać mowę ciała i zadajemy sobie pytanie: „Czy on mnie podrywa” Jeśli długo patrzy w oczy, zawsze się uśmiecha, zadaje pytania, wraca do uciętej rozmowy, chce żebyś mówiła dalej mimo, że ktoś Ci przerywa, próbuje być blisko, nie jest nachalny, nigdy w twoim towarzystwie, nie obcina wzrokiem innych dziewczyn, to nie tyle Cie podrywa, ale nawet chciałby się zaangażować, ale próbuje wyczuć grunt.
Kiedy z jakichś powodów nie możecie być razem takie uczucie przypomina tragedię, w którą nie warto się pakować i jak najszybciej uciąć temat. Prawdziwie zakochany chłopak patrzy wtedy, gdy nie widzisz, może unikać spotkania z Tobą i robić inne rzeczy, które ciężko wyjaśnić, a pomocna byłaby szczera rozmowa, na którą czasem nie zdobywa się żadna ze stron. Im bardziej mu zależy tym bardziej, będzie się takiej rozmowy obawiał, bo wie, że może przekreślić ona dosłownie wszystko. Nie podejmując rozmowy pozbawiamy się szans na zrozumienie, co do siebie nawzajem czujemy.