Aloes – sekret starożytnych wojowników, a dzisiaj ogólnodostępny, ale niezauważany środek o wielu dobroczynnych właściwościach. Nasi przodkowie od dawna wiedzieli o jego potędze, był to lek który pozwalał zagoić się najcięższym ranom po najbardziej zaciętych walkach. A do czego dziś może nam się przydać aloes? Odmian jest ich kilka. Na naszych parapetach króluje aloes uzbrojony – Aloe Vera. Żel z tej odmiany zawiera aminokwasy, większość nie do odtworzenia w organizmie ludzkim, dzięki którym pomaga odnawiać uszkodzone tkanki, oprócz tego mieszczą się w nim substancje przeciwbólowe oraz bakteriobójcze, witaminy oraz mikroelementy takie jak: potas, wapń czy fosfor. Poza możliwością regenerowania naszych tkanek, aloes, a właściwie jego sok, ma zastosowanie w odtruwaniu organizmu i regulowaniu metabolizmu. Warto tutaj dodać iż ma to zbawienny wpływ na odchudzanie. Jest to naturalny środek, ale nie oznacza to, że można swobodnie go używać. Jeżeli stosujemy go wewnętrznie, jego przedawkowanie może skończyć się wymiotami. Sok z aloesu ma także dobroczynny wpływ na kondycję włosów, nawilża on skórę głowy i sprawia że cebulki są odżywione, dzięki czemu idealnie nadaję się na płukankę do włosów. Posiada także witaminę A i E, co w okresie lata jest doskonałym zabezpieczeniem przeciwko promieniowaniu ultrafioletowemu, które niszczy włosy. Warto sprawić, aby sok z aloesu zagościł na półkach twojego domu, a żel był zawsze pod ręką w apteczce! Już dziś pomyśl, jak zbawienny wpływ aloesu poprawi twoje samopoczucie!