Co jest lepsze – biokominek czy kominek elektryczny?

0

Dla posiadaczy prawdziwych kominków oba warianty będą nieakceptowalną atrapą. Jednak tam, gdzie nie ma dostępu do komina, imitacje świetnie dają sobie radę. Mają też inne praktyczne zalety – dają ciepło, ale nie trzeba donosić drewna, nie tracimy czasu na rozpalanie ani nie walczymy z dymem i sadzą. Nie wymagają skomplikowanego montażu, niektóre nie przypominają już kominka, a wręcz małe dzieło sztuki. W sieci znajdziemy mnóstwo inspiracji dotyczących umiejscowienia kominka w salonie, sypialni, a nawet w łazience czy ogrodzie! Jeśli już zdecydujemy się na taką formę dekoracji, zwykle pada pytanie co jest lepsze – biokominek czy kominek elektryczny?

Realistyczne płomienie

To główne kryterium stawiane atrapom i tu przyklaskujemy biokominkowi. Podczas gdy w wersji na prąd diody LED oświetlają mgłę wodną, biokominki wytwarzają prawdziwy ogień! Jednak w odróżnieniu od tradycyjnych kominków nie spalamy drewna, tylko biopaliwo w formie żelu. Dla niektórych będzie to wada, dla innych zaleta, gdyż nie trzeba zajmować się gromadzeniem opału i przygotowywaniem paleniska. Aby oddać sprawiedliwość kominkom elektrycznym trzeba nadmienić, że niektóre modele mają funkcję dźwiękową, dzięki czemu mogą imitować odgłosy trzaskającego w ogniu drewna.

Bezpieczeństwo użytkowania kominka

Drugi aspekt wynika z pierwszego i tym razem przewaga jest po stronie kominków elektrycznych. Płomień emitowany na ekranie nie parzy, co ma istotne znaczenie, zwłaszcza jeśli w domu są dzieci. Niemniej, niektóre biopaleniska są ukryte za hartowaną szybą, która chroni przed bezpośrednim kontaktem z ogniem. Piękny efekt dają także modele bez szyby, jednak nie są polecane przy maluchach z „ciekawskimi rączkami”. Odpowiedź na pytanie co jest lepsze biokominek czy kominek elektryczny pod kątem bezpieczeństwa pozostaje zatem nierozstrzygnięta, ponieważ wiele zależy od wybranego modelu.

Koszty zakupy i eksploatacji

Tu dochodzimy do prozy życia, czyli rachunków, które najlepiej wyrazić liczbami. Najtańsze biokominki znajdziemy za 160 zł (wg Ceneo.pl), choć małe modele wolnostojące kupimy już za 80 zł. Kominki i piecyki elektryczne to wydatek rzędu 260-300 złotych. Jednak pod względem kosztów użytkowania wygrywa kominek elektryczny. Przy założeniu, że kominek pobiera 120-300 W, to przy kosztach zużycia prądu 0,52 zł/1 kWh, jedna godzina emisji będzie kosztować 15,6 groszy. Kominki elektryczne wytwarzające ciepło są nieco droższe w utrzymaniu – zużywają 2 kW, co daje nieco ponad złotówkę za godzinę grzania. Tymczasem 1 litr biopaliwa kosztuje ok. 9,70 zł i wystarcza na maksimum 6 godzin palenia, co daje koszt 1,62 zł za godzinę. Co jest lepsze – biokominek czy kominek elektryczny, biorąc pod uwagę koszty? Według szacunków 1 godzina emisji płomieni + grzania kominkiem elektrycznym jest tańsza o ok. 60 groszy w porównaniu do biokominka zasilanego płynem grzewczym.

Aspekty użytkowe kominków

W porównaniu do prawdziwego kominka, atrapy wygrywają praktycznością i wygodą niemal pod każdym względem. Biokominek można wbudować w ścianę, ale równie dobrze można go zawiesić lub postawić. Kominki elektryczne wystarczy umieścić w dowolnie wybranym miejscu. Oba warianty nie wymagają szczególnych zabiegów przy rozpalaniu – przy biokominku polewamy paliwem sztuczne drewienka lub kamienie i zapalamy. Kominki elektryczne uruchamiamy pokrętłem lub za pomocą pilota, w podobny sposób odbywa się sterowanie płomieniami. Oba rodzaje kominków nie wydzielają sadzy i dymu, w związku z czym nie brudzą się ani nie osmalają, a nasze białe ściany nie ucierpią wskutek palenia. Pod względem wygody eksploatacji, oba kominki są bezkonkurencyjne.

Niełatwo odpowiedzieć na pytanie co jest lepsze – biokominek czy kominek elektryczny. Jednak jeśli najważniejszy jest dla nas aspekt wizualny i zależy nam na prawdziwym ogniu, budującym przytulny nastrój, wybierzmy biokominek. Z kolei jeśli skrupulatnie liczymy koszty użytkowania, kominek elektryczny będzie tańszym, a przy okazji mniej absorbującym rozwiązaniem.

Najlepsze źródła witaminy D

0

Witamina D jest jedną z najważniejszych witamin, a niemal każdy Polak ma jej zbyt mało. Jak to możliwe? Otóż związek ten jest głównie syntetyzowany w skórze pod wpływem słońca o odpowiednim natężeniu. Niestety nasz kraj nie jest zbyt słoneczny, więc większość rodaków ma spore niedobory. Jeśli do tego dołożysz nieodpowiednią dietę, poziom witaminy D może być patologicznie niski.

Jak witamina D wpływa na organizm?

Dla człowieka największe znaczenie mają witaminy D3 oraz D2. Wśród ich najważniejszych funkcji trzeba wymienić regulację gospodarki wapniowo-fosforowej, przeciwdziałanie krzywicy, dbanie o mineralizację kości i zmniejszenie ryzyka złamań. Często mówi się też o witaminie D w kontekście samopoczucia i ogólnego zdrowia. Jest w tym wiele prawdy – zauważono np. zwiększenie siły mięśni u sportowców, którzy przyjmowali dodatkowe dawki witaminy D.

Pytanie o najlepsze źródła witaminy D powinno też zainteresować osoby, które chcą dbać o odpowiedni poziom testosteronu. Witamina D jest niezbędna do utrzymania męskiego hormonu w zdrowych ilościach.

Jeżeli witaminy D jest w organizmie zbyt mało, mogą się pojawić problemy z układem kostnym. U dzieci pojawia się krzywica, a u dorosłych osteoporoza i rozmiękczenie kości. W skrajnych przypadkach wyraźnie odczuwalna jest słabość mięśni prowadząca nawet do problemów z chodzeniem.

Witamina D ma bardzo duży wpływ na cały organizm, dlatego jej niedobór może powodować również tak przykre konsekwencje, jak niekontrolowane skurcze, stany zapalne, większa skłonność do otyłości i zwiększone ryzyko rozwoju nowotworów. Ponadto witamina D jest szalenie istotna w życiu płodowym.

Słońce jako źródło witaminy D

Niemal każdy słyszał, że najlepszym źródłem witaminy D jest słońce. A raczej nasza własna skóra, która jest wstanie syntetyzować ten związek pod wpływem promieni słonecznych o odpowiednim natężeniu. Aby było to możliwe, na odsłonięte ciało powinny padać promienie ze spektrum UVB. To oznacza, że wystarczy spacer w krótkich spodenkach i krótkim rękawku, by po 20 minutach zagwarantować sobie dzienną dawkę witaminy D.

Problem polega jednak na tym, że odpowiednie warunki występują w Polsce jedynie od maja do sierpnia… Jest też ograniczenie godzinowe – optymalny jest spacer pomiędzy godziną 10:00 a 15:00. Jaki z tego wniosek? Niestety taki, że przeciętny Polak prawie nie ma szans na pozyskanie odpowiedniej dawki witaminy D ze słońca.

Witamina D w pożywieniu

Skoro słońce nie będzie Twoim sprzymierzeńcem to może warto postawić na pożywienie? Najlepsze źródła witaminy D to wątroba, jaja, mleko, masło, ryby oraz tran. Warto sięgać po te produkty regularnie, by utrzymywać witaminę D na właściwym poziomie.

Produkty spożywcze okażą się jednak niewystarczające, jeśli już masz duży niedobór. Nadrobienie zaległości za pomocą diety wymagałoby solidnego obżarstwa, ponieważ ilość witaminy D w wymienionych produktach nie jest aż tak wysoka, by można było polegać jedynie na menu. Właśnie dlatego warto sięgnąć po suplementy oraz tzw. leki specjalnego przeznaczenia medycznego (dostępne bez recepty). Za ich pomocą jesteś w stanie znacznie skuteczniej uzupełnić niedobory. Nawet jeżeli nie jesteś zwolennikiem suplementacji, to akurat w przypadku witaminy D warto zmienić zdanie. Większość lekarzy jest zgodna: niemal każdy Europejczyk powinien suplementować witaminę D. Dodajmy, że najbardziej skuteczne są kapsułki z nośnikiem tłuszczowym oraz krople stosowane pod język.

Domowe sposoby na trądzik

0

Trądzik może mieć różne podłoża, dlatego metody działające u jednych osób mogą okazać się niewystarczające u innych. Do najczęstszych przyczyn należą zmiany hormonalne. Jest to widoczne szczególnie u nastolatków, przeżywających prawdziwą burzę hormonów. To właśnie młodzi ludzie najczęściej mają problemy z nieestetycznymi wypryskami na twarzy i na całym ciele. Podobnie sprawa wygląda u dojrzałych kobiet w okresie menopauzy. Trądzik jest też częstym zjawiskiem u Pań w ciąży, a w wielu przypadkach pojawia się również przed miesiączką.

Inną przyczyną może być niewłaściwa dieta oraz niezdrowy styl życia. Na trądzik narażone są osoby spożywające dużo alkoholu, a także palące papierosy. Wypryskom sprzyja też dieta bogata w ostre przyprawy i sól. Ponadto niekorzystne jest spożywanie dużych porcji tłustych potraw i przyswajanie zbyt małych ilości witaminy A, nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz cynku.

A co można zrobić, by pozbyć się zmian na skórze? Jakie są domowe sposoby na trądzik, które może wykorzystać na co dzień?

Dieta przeciw trądzikowi

Skoro trądzikowi szkodzi nieodpowiednia dieta, to łatwo wysnuć stąd logiczny wniosek, że poprawienie jadłospisu wpłynie korzystnie na stan cery. Co możesz jeść, aby cieszyć się gładszą buzią, a czego lepiej unikać?

  • Dodaj do menu produkty bogate w cynk – np. pestki dyni, brązowy ryż oraz chude mięso.
  • Unikaj tłustego mięsa.
  • Sięgnij po świeże warzywa o barwie pomarańczowej i ciemnozielonej, np. brokuły, marchew, szpinak. Mają wysoką zawartość beta-karotenu, który jest w organizmie zamieniany w witaminę A.
  • Wykreśl z jadłospisu mocno przyprawiane i słone potrawy.
  • Pij świeże soki z warzyw – najlepiej wyciskane w domu.
  • Unikaj żywności wysokoprzetworzonej.
  • Postaw na produkty zawierające duże ilości witaminy E, np. płatki owsiane, migdały, olej słonecznikowy nierafinowany.

Pasta do zębów

Wśród najpopularniejszych domowych sposobów na trądzik znajduje się smarowanie wyprysku pastą do zębów. Oczywiście w tym wypadku mówimy o sytuacji, w której chcesz się doraźnie pozbyć wyprysku, a nie o walce z przyczyną problemu.

Dlaczego pasta pomoże? Ponieważ jest w stanie wchłonąć łój – posmarowany wyprysk zostanie wysuszony i następnego dnia powinien być mniej widoczny.

Zadbaj o czystość

Pojawianie się trądziku może mieć związek również z zanieczyszczeniami i drobnoustrojami znajdującymi się w pościeli, ręczniku lub ubraniach. Z tego powodu warto zadbać o częste wymienianie poszewek poduszek i kołdry oraz regularną zmianę ręczników. Warto na co dzień używać osobnego ręcznika do twarzy. Do babcinych domowych sposobów na trądzik należy codzienne przepieranie ręcznika i poszewki od poduszki.

Czego nie robić?

Na koniec dodajmy jeszcze, czego nie powinno się robić w walce o gładszą cerę. Najczęstszym błędem jest fizyczne usuwanie pryszczy. Niestety w ten sposób łatwiej o kolejne wypryski. Pod wpływem nacisku czy zadrapania, skóra zostaje podrażniona, a bakterie mogą przemieścić się w inne miejsce i spowodować pojawienie się kolejnych pryszczy.

 

 

Jak się wysypiać?

0

Jutro kolejny dzień w pracy? A może ważna impreza rodzinna? Nie możesz znowu przyjść z podkrążonymi oczami i działać niczym zombie. Niedostateczna ilość snu skutecznie obniża sprawność umysłu. To samo dotyczy snu niskiej jakości. Niestety nie można po prostu zasnąć na żądanie i świadomie kontrolować głębokości snu, jednak istnieją sposoby, które pozwolą na lepsze wykorzystanie nocy i skuteczną regenerację. Jak się wysypiać?

Dorosły człowiek potrzebuje minimum 7 godzin snu

Zdziwił Cię tytuł tego nagłówka? W świadomości społecznej zakorzenił się popularny mit, że im jesteśmy starsi, tym mniej snu potrzebujemy. Nie jest to do końca prawda. Małe dzieci potrzebują nawet kilkunastu godzin snu na dobę, a nastolatkowie od 8 do 10. Co z dorosłymi? W tym wypadku najczęściej mówi się o zakresie 7-9 godzin. Jak widzisz, różnice są, ale raczej nieduże. Każdy dorosły powinien spać minimum 7 godzin każdej nocy. Dowiedziono, że wielokrotne niedosypianie (czyli spanie nawet po 6 godzin) ma taki sam wpływ na organizm, jak nieprzespana noc.

Wysypiaj się regularnie

Jak się wysypiać? To pytanie często zadają sobie osoby, które po przespanych ośmiu godzinach czują zmęczenie. Z tym że jedna noc wypełniona głębokim snem to za mało, by nadrobić zaległości z całego tygodnia! Nie można tak po prostu szybko odrobić strat. Aby czuć się dobrze i działać z maksymalną wydajnością, musisz codziennie spać wspomniane 7-9 godzin.

Dodajmy, że nadmierna ilość snu również nie jest wskazana. Jeśli codziennie spędzasz w łóżku powyżej 9 godzin, prawdopodobnie będziesz czuć się wykończony. Tak długi sen może też wskazywać na problemy ze zdrowiem – warto zapytać lekarza o poradę.

Wieczorem wyłącz światła

Jak się wysypiać? Oczywiście w ciemnym i cichym pokoju. Każdy wie, że przed snem należy zgasić światło i wyłączyć różne głośne urządzenia, jak telewizor czy radio. Ale niewiele osób pamięta, że ciemność jest potrzebna już wcześniej. Gdy brakuje światła, organizm produkuję melatoninę, która pozwala na głęboki sen i szybkie zaśnięcie. Warto więc spędzić w ciemnych pomieszczeniach już 2-3 godzin przed położeniem się do łóżka.

Odstaw elektronikę

Z podobnych powodów należy odstawić elektronikę, a więc telefon i komputer. Dla wielu osób to może być bardzo trudne zadanie, ale niestety wiele wskazuje na to, że wyświetlacze urządzeń elektronicznych potrafią skutecznie obniżyć jakość snu. Emitowanie niebieskiego światła zaburza naturalny cykl dobowy. Co więcej, telefon i komputer to często źródło niemałych emocji – oglądasz dobry film, rozmawiasz z nowopoznaną dziewczyną albo prowadzisz zaciekłą dyskusję w komentarzach. Silne rozemocjonowanie nie sprzyja rychłemu zaśnięciu.

Zmęcz się fizycznie

Aby lepiej się wysypiać, warto zagwarantować sobie wieczorną dawkę sportu. Jeśli lenistwo nie pozwala Ci na bieganie lub ćwiczenia siłowe, to wybierz się przynajmniej na dłuższy spacer. Możesz też ćwiczyć w domu – w sieci znajdziesz mnóstwo filmików prezentujących ćwiczenia o różnym poziomie zaawansowania. Sport jednak nie powinien być uprawiany bezpośrednio przed snem, bo wtedy napięte mięśnie i przyspieszony puls utrudnią zaśnięcie.

Piwo i środki nasenne?

Na lepszy sen warto wypić piwko? Być może jest to dobry pomysł, gdy czeka Cię stresujące wydarzenie i chcesz się zrelaksować. Jednak sam browar, jak i środki nasenne dostępne w aptekach nie są najlepszym rozwiązaniem, jeżeli zależy Ci na głębokim, regenerującym śnie. Takie specyfiki sprawią, że szybciej zaśniesz, ale sen będzie płytszy.

Otwórz okno

Jak się wysypiać? Najlepiej w pomieszczeniu pełnym świeżego powietrza. Przed pójściem spać dobrze wywietrz pomieszczenie, a jeśli nie jest zbyt zimno, zostaw otwarte okno na noc. Dotleniony umysł efektywniej się regeneruje.

Co z przebudzeniem w nocy?

Dużym problem mogą być momenty przebudzenia w środku nocy. Czasem trudno po nich wrócić do snu, zwłaszcza, gdy zegar nieubłaganie tyka i stresujesz się, że niebawem będzie trzeba wstawać. Co robić, żeby przebudzenie nie oznaczało nieprzespanej godziny? Najlepiej… nic nie robić. Gdy się obudzisz, nie siadaj i nie sprawdzaj godziny. Nie układaj poduszek lub kołdry. W ten sposób tylko zwiększysz tętno i jeszcze bardziej wybudzisz organizm. Postaraj się po prostu zamknąć oczy i spać dalej w pozycji, w której się obudziłeś.

Białe ściany w mieszkaniu – lepsze niż myślisz

0

Biel ma różne konotacje. Jedni kojarzą ją z czystością i wolnością, a inni myślą raczej o szpitalu. W konsekwencji, nie każdemu białe mieszkanie się podoba. Z drugiej strony, ściany to nie wszystko. Biała farba tworzy znakomite tło dla innych elementów aranżacji, więc to czy uda Ci się osiągnąć efekt „czystości” czy raczej stworzysz wystrój „szpitalny”, zależy od całej aranżacji. Wątpliwości wokół białych ścian jest więcej. Z jakiegoś powodu są one uznawane za mało praktyczne. Tymczasem może się okazać, że jest wręcz przeciwnie. Jakie zalety mają białe ściany w mieszkaniu? Dlaczego warto na nie postawić?

Biel pasuje do wszystkiego

Jedną z największych zalet bieli jest łatwość komponowania tej barwy z innymi kolorami. To sprawia, że białe ściany są doskonałym wyborem zarówno dla osób, które nie mają dużej wprawy w aranżowaniu wnętrz, jak i dla doświadczonych projektantów chcących trochę poeksperymentować.

Białą ścianę łatwo zestawisz zarówno z meblami w różnych barwach, dodatkami, jak i innymi kolorami na samych ścianach. Możesz pomalować część pokoju na inny kolor lub urozmaicić wnętrze efektownym pasem pionowym lub poziomym.

Łatwo odmalujesz pokój

Białe ściany w mieszkaniu mogą być też bardzo praktyczne. Przyjęło się mówić, że na białym wszystko widać – z tego względu niektóre osoby unikają bieli, by każde zabrudzenie nie było łatwo zauważalne. Jest w tym nieco prawdy, ale… jak często zdarza Ci się pobrudzić ścianę? Z reguły mocno uważamy, by nie dotknąć jej butem czy brudną ręką. A jeśli dojdzie do przypadkowego zabrudzenia, to przecież będzie ono widoczne również na ścianie beżowej, zielonej czy żółtej. Widoczne mogą być natomiast miejsca często dotykane rękami, na przykład okolice drzwi czy włącznika światła. Ten rodzaj zabrudzenia jednak będzie również zauważalny na innych jasnych kolorach.

Co więcej, to właśnie białe ściany w mieszkaniu będzie najłatwiej odmalować, gdy dojdzie do zabrudzenia. Przywrócenie dobrego wyglądu białej ścianie jest stosunkowo proste.

Biały nigdy nie wychodzi z mody

Biały jest kolorem na tyle uniwersalnym, że właściwie nigdy nie wychodzi z mody. Co jakiś czas wraca szał na białe ściany w mieszkaniu, ale nawet, gdy nie jest to najmodniejszy kolor w sezonie, to i tak wygląda dobrze i świeżo. Innymi słowy, biel będzie znakomitym wyborem dla osób szukających ponadczasowego stylu.

Bardziej rozświetlone wnętrze

Jeśli sięgniesz pamięcią do lekcji fizyki, przypomnisz sobie, że biel to barwa, która „odbija” całe spektrum światła. Jest to duży skrót myślowy, ale z punktu widzenia aranżacji wnętrza ważniejsze jest co innego – odbijanie całego spektrum oznacza, że mieszkania będzie jaśniejsze. Żaden inny kolor nie pozwoli na uzyskanie takiej ilości światła, co biel. Białe ściany w mieszkaniu pozwolą na skuteczne rozjaśnienie wnętrza, do którego trafia niewiele światła dziennego.

Optyczne powiększenie wnętrza

Wszystkie jasne barwy, z bielą na czele mają również „magiczną” zdolność do powiększania pomieszczeń. Białe ściany w mieszkaniu sprawiają, że wnętrze wydaje się przestronniejsze. To skuteczny sposób na optyczne rozciągnięcia przestrzeni w niewielkiej kawalerce lub ciasnym pokoju.

Wybieramy materac dla dziecka

0

Sen dla naszego dziecka jest najważniejszy – podczas niego maluch regeneruje się, zbiera siły na następny dzień, a przede wszystkim rośnie. Musimy więc zapewnić mu największą wygodę oraz bezpieczeństwo w łóżeczku.

ZOBACZ TEŻ